Dziennik Polski o „Ślebodzie”: pełnokrwisty (dosłownie!), realistyczny kryminał
Tekst Pawła Stachnika z „Dziennika Polskiego” 9-10 stycznia 2016
Tekst Pawła Stachnika z „Dziennika Polskiego” 9-10 stycznia 2016
W nocy z soboty na niedzielę, 21/22 marca od godziny 22:00 na antenie Radia Kraków w audycji Nocne Delikatesy obszerne fragmenty będzie czytał Piotr Cyrwus – znakomity aktor rodem z podhalańskiego Waksmunda.
Dowiedz się więcej na stronie Radia Kraków >>
Nie jesteś z Małopolski? Radia Kraków można słuchać online >>
Posłuchaj fragmentu nagrania:
Małgorzata i Michał Kuźmińscy oraz Wydawnictwo Dolnośląskie przedstawiają nową powieść kryminalną, której akcja toczy się na współczesnym Podhalu, a tajemnica sięga mrocznych i niechlubnych kart historii.
Anka Serafin, młoda doktor antropologii z Krakowa, jedzie w Tatry, by szukać własnej tożsamości. Znajduje trupa. Zmasakrowane zwłoki z Doliny Suchej Wody należą do starego górala. Historia zamordowanego Jana Ślebody wiedzie ku skrzętnie ukrywanej podhalańskiej przeszłości. To zabójstwo jest dopiero pierwszą ze zbrodni, które zdają się karą za stare grzechy. Czy Anka i tabloidowy dziennikarz Sebastian Strzygoń odkryją, kto zabija w Murzasichlu i dlaczego krwią ofiar maluje swastykę? Czy przekonają się, ile dla górali warta jest śleboda, czyli wolność?
Powieść Małgorzaty i Michała Kuźmińskich nie ma nic wspólnego z turystyczną sielanką. To rasowy kryminał z obrazem gór dusznych, nasyconych chciwością i krwią, pełnych współczesnych urazów i tajemnic z przeszłości | Mariusz Czubaj
Wydawcą książki jest Wydawnictwo Dolnośląskie. Premiera: 18 marca 2015 r.
Mamy tu i Goralenvolk i geotermię, namiętności i zdrady, przejmującą samotność i wspólnotę, wreszcie góralską ślebodę i przywiązanie do korzeni. A przede wszystkim misternie skonstruowaną intrygę, mistrzowskie zwodzenie czytelnika do samego końca, świetnie splecioną podhalańską historię ze współczesnymi przemianami (…) To nie tylko dobrze skonstruowany kryminał, to przede wszystkim mądra książka o nas, góralach.
| Łucja Łukaszczyk, ” Tygodnik Podhalański”Jest w tej książce wszystko, co powinno być w dobrym kryminale: intryga, namiętność, miłość, zdrada, tajemnicza przeszłość, duże pieniądze, no i trupy (aż cztery)… Historia, która w klimacie podobna jest do szwedzkich kryminałów Stiega Larssona z serii „Millennium”.
| Bartłomiej Kuraś, „Gazeta Wyborcza”W jednej ze scen bohaterka powieści Małgorzaty i Michała Kuźmińskich pakuje do plecaka dwa kryminały Jo Nesbø. Czy kiedyś jeden z bohaterów książki norweskiego mistrza kryminału włoży do torby powieść polskiego autora? Lektura „Ślebody” budzi na to uzasadnioną nadzieję…
| Sylwia Skorstad, „Republika Kobiet”„I wreszcie w kryminale państwa Kuźmińskich nie brakuje tego, o czym wielu autorów kryminałów zapomina (lub po prostu ten aspekt ignoruje – a szkoda) – autorzy zadbali o stworzenie bogatego tła społecznego…”
| pani eM, „Książkożercy”